środa, 29 października 2014

Jesienne migawki..

Witajcie.
Korzystając z pięknego słonecznego dnia zrobiłam kilka jesiennych zdjęć naszego tarasu. Obawiam się, że mogą to być ostatnie takie piękne dzionki zwłaszcza, że od kilku dni budzą nas naprawdę mroźne poranki. Wszystkie kwiaty mniej odporne na mróz, a dzisiaj nawet te bardziej niestety już zmarzły. Za to pozostały nie mniej dekoracyjne iglaki i wrzosy, które uwielbiam. Oczywiście jesień nie może obejść się bez dyńki. Dyńka to konieczność i podstawa :))))) 
Solarne kule/lampy  zastąpiłam Ikeowskimi latarenkami z nowej serii w kolorach zieleni i czerwieni. Podczas ostatniej wizyty w sklepie nie mogłam przejść obok nich obojętnie i przygarnęłam sobie kilka:) 
***
A poza tym 
Wyprzedzając Wasze pytania 
o to czy już........... ???  
informuję, że
Jeszcze nie:) Ciężarówka (czyli Ja), a raczej już mega tir nadal jedzie. Zostały dobre dwa tygodnie więc meta coraz bliżej.

a teraz jesiennie









a kuku, mam Was:))

Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem. Dodają otuchy, a to jest potrzebne:)dziękuję
pozdrawiam 
i do następnego
Kasia

56 komentarzy:

  1. Ach jak u Ciebie pięknie! I jeszcze piękną zieleń udało Ci się złapać ;) No to trzymam kciuki i czekam na wieści :) Buźka!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bajeczny ten Twój tarasik. O każdej porze roku wygląda magicznie. Szkoda tylko, że robi się tak chłodno.
    Będę czekać z niecierpliwością na dobre wieści :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie Kasiu :) Taką jesień uwielbiam :)
    Ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny u Ciebie tatas w jesiennym wydaniu. U mnie już wszystko pochowane i czekam do... wiosny :-). Powodzenia :-).

    OdpowiedzUsuń
  5. Sliczne fotki jesiennego tarasu! Zycze wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu powodzenia i trzymam kciuki za spokojne dwa tygodnie:-)
    odpoczywaj na tarasie korzystając z pięknych słonecznych promykow w południe. Twoi taras jest cudownie klimantyczny, prawdziwy relaks...:-)
    serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie u Ciebie Kasiu! Dobrze, że można złapać jeszcze parę słonecznych promieni, mimo porannych przymrozków. Jesień nas rozpieszcza w tym roku :)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny taras - w tym słońcu wygląda jak byłby środek lata. Powodzenia życzę w tych ostatnich tygodniach i przesyłam pozdrowienia;) Ania

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny taras - w takim miejscu, w ciepłe dni z przyjemnością można posiedzieć z kawą lub dobrą herbatką - poduszka z rudzikiem i cała reszta wygląda super - pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjny taras :)
    Spokojnego rozwiązania.
    Pozdrawiam Karola

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja również czekam na maluszka, planowo za niecałe trzy tygodnie. Pozdrawiam z kanapy z wielkim brzuchem zasłaniającym świat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój brzusio jest równie wielki hi hi hi, Ostatnio mam nawet problem z ubraniem skarpetek.
      Powodzenia, trzymam kciuki
      pozdrawiam

      Usuń
  12. Piękny jest Twój taras :) uwielbiam go w każdej aranżacji :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. ech rozmarzyłam sie, kiedy u mnie usiadzie taki gil na tarasie, a ja popijajac ciepla herbatke, bede cieszyc sie tym co mnie otacza;)))ach cudnie u ciebie;))

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudownie! Twój taras wciąż zyje i oddycha pełną piersią,mój niestety umarł ;P
    Kasiu trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie i oczywiście czekam na nowego członka waszej rodziny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudownie u Ciebie. Tak jesiennie i słonecznie. Fantastyczne lampioniki :) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie u Ciebie. Tak jesiennie i słonecznie. Fantastyczne lampioniki :) Pozdrawiam i trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  17. Bosko... Pozdrawiam, i trzymam kciuki :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przepięknie!! Jestem oczarowana Twoją jesienią:)))) I odpocznij teraz koniecznie, zostało już tak nie wiele do porodu, wow!! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kasiu, piękny taras. To dowód na to,że jesień może być cudna,nawet jeśli zmarzną nam kwiatki. Podoba mi się obrus w gwiazdki. Życzę Ci szczęśliwego rozwiązania. Buziaczki. Kasia-mazurskie pasje:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ślicznej zdjęcia! Taraz wygląda oblednie! Trzymaj kciuki za szczęśliwie rozwiązanie

    OdpowiedzUsuń
  21. Pozdrawiam i czekam na wieści z rozwiązania :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześlicznie :) jak zawsze zresztą :D Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie schodziłabym z tego tarasu ani na minutę!:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepięknie, bo jakby inaczej:-) a bujawka z futrzakiem powalająca, mam nadzieję, że często z niej korzystasz i się relaksujesz:-) Buziaczki i szczęśliwego "rozwiązania" - teraz to będzie 5 minut:-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Hahaha:)) U mnie zostały niecałe cztery tygodnie i też wszyscy wokół pytają czy to JUŻ:)))) Piękny ten Twój taras, zazdroszczę Ci go bardzo!:) Uściski wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój mąż codziennie odpowiada na pytanie...Czy Kasia już urodziła???? naście razy. Ostatnio stwierdził, że zaczyna go to męczyć. Ja jak tylko wyjdę z domu słyszę...A ty jeszcze nie urodziłaś???????
      Trzymam kciuki za ciebie i maluszka;))) pozdrawiam

      Usuń
    2. Ha, ha, wszystkie to znamy... Ja w drugiej ciąży wszystkim mówiłam, że termin mam miesiąc później niż w rzeczywistości. Miałam spokój :P Za to wszyscy się dziwili, że jeszcze tyle czasu zostało a ja już taka "wielka" jestem :) Trzymaj się ciepło i wysypiaj póki jeszcze możesz! Dorka

      Usuń
  26. Cudownie, wręcz idealnie !!!
    Pomyślnego rozwiązania <3

    OdpowiedzUsuń
  27. będę powtarzać zachwyty moich poprzedniczek, ale pięknie u Ciebie :-))))) pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo jesiennie u Ciebie i kolorowo :) taka jesień od razu poprawia humor :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękne jesienne pstryki ……jak zawsze miło wpaść do Ciebie :) Kasiu życzę powodzenia, Basia :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Tęsknię za swoim przyszłym domem i pozytywnie zazdroszczę takiego.miejsca na ziemi, kiedy patrzę na te piękne zdjęcia. Córci w brzuszku też gratuluję, Mam.nadzieję że za rok też będę nosiła pod sercem drugie dzieciątko bo to starsze coraz większe a ciągle nie ma rodzeństwa... trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie: )

    OdpowiedzUsuń
  31. Oby szczęśliwie do tej mety! Trzymam kciuki i czuję, że to będzie trochę szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Cudny taras, dosłownie bajeczny! Życzę dużo wytrwałości na koniec brzuszkowania;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczne zdjęcia piękne kompozycje !!

    OdpowiedzUsuń
  34. Przepiękny jest Twój taras. :)
    Spokojnych ostatnich dni ciąży. :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Taras zachwyca :) i ten gil :)
    Kasiu trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie :)
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  36. Twój taras wygląda pięknie o każdej porze roku! To oczywiście Twoja zasługa. Chociaż zimno na dworze, to i tak chciałoby się tam posiedzieć. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  37. klimatycznie na tarasie :) szybkiego i bezproblemowego rozwiazania zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Piękny taras.. Teraz jednak Twój, nadchodzący wielkimi krokami, Czas Macierzyństwa absorbuje bardziej moją uwagę. :-)
    Może kolejny wpis będzie już z małą córeczką w tle? :-)
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. :** Ola Sz.

    OdpowiedzUsuń
  39. Fantastic, dear Kaisa, fantastic!
    Happy weekend
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  40. piekne zdjęcia!Piekne miejsce!

    OdpowiedzUsuń
  41. Od około roku zaglądam na Pani blog i nadal nie mogę wyjść z podziwu. Zarówno taraz jak i wnętrza przepiękne. Marzę o takich w moim domu. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za bezproblemowe rozwiązanie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Poduszka z ptaszkiem jest rewelacyjna. Oczywiście nie omieszkał zapytać gdzie mozna taka zakupić. Pozdrawiam Ela

    OdpowiedzUsuń
  43. Bardzo lubię klimat twoich zdjeć - podglądałam z przyjemnością, skusiłam się na komentarz, bo naprawdę, wszystko jest spójne, ma urok, styl... szczęsliwego rozwiązania i w ogóle naj, naj, bycie mamą to wielkie szczęście:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Pięknie u Was na tarasie, który niesamowicie wygląda w promieniach słońca. Śliczne są te jasnozielone cyprysy - u mnie po ok. 1,5 miesiąca przebywania w domu niestety więdną:(
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ehh, jak ja Ci zazdroszczę takiego domu. Ja jestem na stałe przywiązany do dużego miasta i przez to przeglądam tylko mieszkania rynek pierwotny jest jednak dla mnie nieosiągalny, a przez to nie mogę urządzić go dokładnie tak jak sobie wymarzę...szkoda, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Kasia, cudownie ! sama stoje teraz przed dylematem jak zadaszyctaras, widze u Ciebie poliweglan komorowy ? jak sie sprawdza ? czy nie pryciaga za bardzo promieni? czy na tarasie nie robi się za jego sprawa sauna/ parownia ? bede bardzo wdzieczna za odpowiedz bo musze decyzje podjac na dniach i utknełam w martwym punkcie. Pozdrawiam, Patrycja - stała podczytywaczka ( wreszcie objawiona ;)).

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...