piątek, 5 sierpnia 2016

po przerwie..... zapraszam na naszą werandę

Lato w tym roku nie rozpieszcza. Mam wrażenie, że więcej pada deszcz niż świeci słońce :( cóż poradzić.... aura i jej urok. 
Wiem, wiem....długo zabierałam się do zrobienia zdjęć tegorocznej werandy. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą  nieobecność (znowu ) hi hi


W tym roku nasz nadworny salonik dostał nowy dach. Zrezygnowaliśmy z przezroczystych płyt trapezowych - było jasno, ale mega gorąco niczym w szklarni. Dodatkowo płyty bardzo się brudziły (kupki ptaków i zwłoki różnego rodzaju robactwa na dachu nie dodawały uroku -fuj, fuj :)
Bałam się tej decyzji z obawy przed zaciemnieniem pomieszczeń w domy, ale nie jest źle :) Biała podbitka wszystko rozjaśnia i ogólnie jest ok.
Nowością jest kominek/koza (uwielbiam). Przydaje się w chłodne wieczory, a takich tego lata nie brakuje więc używamy i to intensywnie :) Dla zainteresowanych: kominek daje naprawdę dużo ciepła. Bez problemu ogrzewa całą strefę tz. wypoczynkową - czyli prawię połowę werandy
(cała weranda ma wymiary 10x4m)
Niedawno dotarł do nas również bujak/fotel wiszący Hk Living - dziewczynki okupują go bez końca - robi za karuzelę :)
Do odświeżenia konstrukcji drewnianych użyliśmy tych samych farb Tikkurilla w odcieniach złamanej bieli i szarości- dokładne nazwy i nr podawałam w zeszłorocznym wpisie z werandą tutaj
zapraszam, ale ostrzegam ilość zdjęć może przytłoczyć hihi


















 zmykam - pakować się - Rodzinny wyjazd za nami, teraz dzięki przychylności dziadków i rodziny uciekamy z mężem na krótki urlop tylko we dwoje, więc Kochani na wszystkie ewentualne pytania odpowiem dopiero po powrocie. Komentarze, których nie zdążę opublikować przed niedzielą również ukażą się dopiero za tydzień :) 
Ściskam i do następnego - nie obiecuję kiedy :) mam tylko nadzieję, że niebawem <3

K.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...