piątek, 25 października 2013

Moje szarości cz 1



Szaro mi, szaro......... ale nie nudno i ponuro :))))) takie przynajmniej są moje spostrzeżenia i odczucia.
 Mój zachwyt szarościami, którymi zachłysnęłam się jakiś czas temu trwa nadal, a może zwyczajnie podążam za modą bo nie da się ukryć, że kolor szary jest w tym sezonie bardzo na topie. Myślę również, że szarości będą hitem tegorocznych świąt, ale chyba "poleciałam" zbyt daleko?

Odwiedziłam sklep Dekoria i zainwestowałam w tkaniny z kolekcji edynburg, zasłony, poduchy, pokrowce wszystko bardzo dobrej jakości i uszyte z wielką starannością.
Dzięki nim udało się wykończyć przedpokój i nadać mu jakiegoś charakteru i ciepła. 
Ciepła przytulnego domu, o które chodziło mi najbardziej, a to z powodu zbliżającego się wielkimi krokami listopada i podążającej za nim depresji, która dopada mnie zawsze w tym czasie. Dosłownie już czuje jej oddech na plecach.
Ale.... zaskoczę ją i w tym roku nie dam się!!! :))))) To się "cholera" zdziwi, nie?

W najbliższym czasie postaram się pokazać Wam pozostałą część moich szarości, dzisiaj przedpokój.



Odchodząc od szarej strony życia chciałabym przedstawić Wam skrzacika. Dziecko ostatniego niedzielnego popołudnia :) 
Mała Zapowiedz świąt, do których jeszcze daleko, ale pomysł uszycia tego małego gentelmena nie dawał mi spokoju.



Pozdrawiam i do następnego 
Kasia





70 komentarzy:

  1. ŚLICZNY JEST! I PASUJE IDEALNIE DO TYCH SZAROŚCI :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje wnętrza są piękne!!!!! Uwielbiam "te" szarości. Korytarz super!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny przedpokój. Bardzo podoba mi się ławka i te krateczki :-) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia , w tak cudnym wnętrzu deprecha nawet nie ma co szukac :-) Pięknie sobie urządziłaś .. A skrzat to już w ogóle odlot :-)) Są na sprzedaż ? :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pięknie!!!! Uwielbiam szarości (jak to Myszka:). Czekam na koleją odsłonę!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki słodki ten skrzacik !!!!!! !!!!!
    I ta kokardka na czubeczku, ślicznośći !!!!!!!!!
    Oj już czuć ten klimat świąt, chyba za wcześnie ale co tam . To dodaje chęci do działania. Inaczej nie przetrwałabym jesieni, która notabene na szczęście łaskawa jest w tym roku.
    Nie jesteś sama , tez się zakochałam w szarościach !!!!! Moda , być może, kiedyś rzeczywiście uważany kolor za smutny. Ja jednak uważam, że jest elegancki, bije czystością, sterylnością i w połączeniu z innymi kolorami, a z wieloma jest mu do twarzy wygląda świetnie. I u Ciebie jak zawsze to widać wyraźnie. Poduchy cudne, cały przedpokój świetnie wygląda. I reasumując , nie damy !!!!!!!!
    ciepłe uściski przesyłam i czekam na więcej, buźka

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudne te twoje szarości, w przedpokoju po zdjeciach czuć ciepło i przytulność;) śliczny jest! Mój korytarz wciąż czeka na jakąś aranżacje..też by mi się przydało w nieść do niego troszkę tego ciepełka..póki co jeszcze czeka i na niego przyjdzie czas:) Skrzacik cudny wyszedł, jestem bardzo ciekawa Twoich aranżacji świątecznych:) ja już "żyję" nadchodzącymi świętami:):)
    Pozdrawiam cieplutko
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne szarości, całość wygląda rewelacyjnie. Przesyłam moc pozytywnej energii na listopadowe dni.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam... bardzo w moim klimacie. Zostaję tu na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko jest takie piękne, przemyślane i oryginalne...wspaniały klimat.

    Pozdrawiam ♥ Pati

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne te Twoje szarości. I ten Twój skrzat...Nie daje mi spokoju :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu uszyjesz takiego i to dużo ładniejszego. :)))

      Usuń
  12. U Ciebie jak zwykle przepięknie... Z takim wnętrzem na pewno nie dopadnie cie w tym roku depresja. Trzymam kciuki
    aga

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie zaaranżowane! Zachwyciła mnie roleta rzymska ... mam pytanie jak masz ją powieszoną (do karnisza czy do okna) bo nie widać na fotkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karnisza nie mam w ogóle jest tak tylko roleta. Przymocowana jest do ściany prawie przy samym suficie.

      Usuń
  14. Swietnie to wyglada. Dla mnie jest szaro za oknem i troche mnie to dobija... Ostatnio chcialam zainwestowac w jesienne klimaty i udalam sie do lasu po szyszki i.... same drzewa lisciaste. To sie nazywa szczescie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kasiu jest pięknie, szarości to również moje ulubione odcienie zaraz po bieli ;) Też uwielbiam dużą ilość poduszek. Powiedz mi, jak rodzina reaguje, bo mój mąż np. pyta gdzie On ma siedzieć skoro tyle poduszek zajmuje siedzisko ;) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uśmiałam się bo mój reaguje tak samo:) Ostatni komentował, że usiadłby sobie na kanapie ale niestety dla niego nie ma tak już miejsca. Dzieciaki mają chociaż z tego ubaw jak zaczynają się rzucać poduszkami nie idzie tego opanować.
      pozdrawiam

      Usuń
    2. hehehe ;) oj Ci nasi mężowie, Oni nas po prostu nie rozumieją! Pozdrawiam ciepło! Iza

      Usuń
  16. Zdjęcie z kluczami na pierwszym planie zachwyciło mnie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne szarości Kasiu!!! Ja też się do nich przyczajam :) Na razie kupiłam tkaninę na poduszki, marzą mi się jeszcze zasłony... zobaczymy :)))
    Skrzat przecudnej urody!!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie, wszystko bardzo wysmakowane i przemyślane. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne szarości.Cudny przedpokój. Skrzacik cudny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne te Twoje szarości, a te w ciepłym odcieniu wcale nie są ponure. Mi także one się podobają i uważam, że nadają wnętrzom stylu i elegancji oraz świetnie się komponują z innymi kolorami.

    OdpowiedzUsuń
  21. Piekny przedpokój, bardzo mi sie podoba :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne tkaniny. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Twoje mieszkanko wcale nie wygląda nudno,pomimo szarości :) Ja tam też lubię ten kolor.A przez różne faktury i wzory materiałów czy różne drobiazgi,można nadać wnętrzu wspaniałego i niepowtarzalnego klimatu.No i ten twój skrzat jest uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ahhh szarości królują u mnie od bardzo dawna i za każdym razem gdy wchodzę tutaj jestem oczarowana :)
    Ja zastanawiam się nad położeniem tapety w przedpokoju właśnie w taką kratę.. patrząc na Twoje zdjęcia co raz bardziej jestem na tak :)
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  25. miłe i przytulne te twoje szarosci. Ja tez postaram sie nie dac listopadowi .. i mam nawet plan na to ;) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Twój przedpokój jest po prostu fantastyczny! Jest pięknie! Szaro, ale przytulnie i z charakterem. Bardzo mi się podoba :)
    Skrzacik rewelacyjny!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  27. świetny skrzat! miłość od pierwszego wejrzenia! ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kasiu z każda odsłona bardziej kocham Twoj dom :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękny przedpokój i fantastyczny skrzat :) Jaka farba jest na ścianach - poszukuję idealnego odcienia szarości?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie farba tylko tapeta. Tego wzory w drobną krateczkę niestety producent nie posiada już w sprzedaży.

      Usuń
  30. Jejku jaki świetny skrzat! Aż mi się buźka uśmiechnęła na jego widok :-)

    OdpowiedzUsuń
  31. piękny masz przedpokój,ta ława i poduchy na niej są świetne :)
    a w szarościach właśnie urządzam sobie salon więc tym bardziej się ciesze,że to teraz kolor na topie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Masz tak ślicznie i przytulnie w domu, że żadna depresja nie powinna Cię dopadać!

    OdpowiedzUsuń
  33. Kasiu u Ciebie nie może być szaro, nudno i ponuro....bo u Ciebie jest zawsze pięknie, mimo że w Twoim domu zawitały szarości :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie ma co skrytykowac bo to ideal;) ponoc nie ma idealow... ja uwazam inaczej twoj dom jest;)

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie!Girlanda super,jaka to długość i gdzie ją zakupiłaś?pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Pięknie u Ciebie poszarzało :)))
    U mnie też coraz więcej szarości i dobrze mi z tym kolorem ;)
    Czekam na kolejną odsłonę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Przepięknie, jestem oczarowana wnętrzem, doborem dodatków i piękną kolorystyką.

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo ładny Twój blog i przepiękny przedpokój... Ja zaczęłam blogować od niedawna także zapraszam do mnie w odwiedziny http://bialkomlodosci.wordpress.com/ i do wzięcia udziału w konkursie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Te szarości są piękne. Muszę zabrać się za poszukiwania tkaniny w tej tonacji na zasłony. Twoje w kratę robią na mnie ogromne wrażenie. Może coś podobnego trzeba sobie sprawić? A ja zapraszam do obejrzenia ceramiki robionej na moje zamówienie. Wiem, że lubisz gwiazdki więc może ci się spodoba - http://kokonhome.pl/

    OdpowiedzUsuń
  40. Przejrzalam wszystkie posty!Wzdychalam, usmiechalam sie!Przepiekne!!Mega przepieknie u Ciebie! Usmiechalam sie, bo u mnie tez stoi jelen;)i kilka tych samych drobiazgow mamy;)
    Pozdrawiam i zostaje!

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam. Piekny i wyjątkowy blog prowadzisz. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam Jola - w wolnej chwili zapraszam w odwiedzinki do Dobrych Czasów

    OdpowiedzUsuń
  42. Cudowny przedpokój! Gdzie kupiłaś roletę?
    Puduszki nadają klimatu ... a szarości- też jestem w nich zakochana. :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Roleta również pochodzi ze sklepu dekoria. Szyją je na zamówienie.
      pozdrawiam

      Usuń
  43. Droga Kasiu! mnie oprócz przedpokoju urzekł CUDOWNY skrzacik i dlatego nieśmiało chciałam Cie poprosić abyś w wolniej chwili ( o ile taką masz:) ) zrobiła post jak krok po kroku uszyć takie CUDEŃKO bo bardzo bym chciała uszczęśliwić moją córeczkę takim właśnie własnoręcznie zrobionym skrzatem. POZDRAWIAM:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł fajny, tylko czasu jak na lekarstwo dlatego z takim postem morze być problem :(
      Dasz radę uszyć takiego skrzatka bez moich podpowiedzi. Uwierz w siebie i do dzieła.
      pozdrawiam

      Usuń
  44. Kolorowy skrzacik ujął mnie za serce. Powiało świętami, chociaż bronię się rękami i nogami :)
    Serdecznie zapraszam na „jesienne candy” na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com !

    OdpowiedzUsuń
  45. śliczny masz ten przedpokój ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. i bardzo dobrze, że Tobie szaro:) mnie również:))))) cudne masz wszystko! te kalosze...marzenie moje od dawna:) może gwiazdorek przyniesie?;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Rozgościłam się u Ciebie .. na pewno przyjdę z niejedną jeszcze wizytą :-))
    Piękne miejsce ... więc mówię do zobaczenia !

    OdpowiedzUsuń
  48. Milá Barry,
    nádherný blog, nádherné bydlení .... už se moc těším na další návštěvu u tebe ..... Marki

    OdpowiedzUsuń
  49. Wszystko piękne, jak zawsze u Ciebie Kasiu.Powiedz mi proszę czym wypełniasz swoje piękne skrzaty?Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo :) Wypełnienie kupuje na allegro są to takie malutkie kulki silikonowe stosowane również do wypełniania poduszek itp.
      pozdrawiam

      Usuń
  50. Witaj Kasiu!
    Minęło już sporo czasu od naszego spotkania na warsztatach fotograficznych. Podziwiam Twój blog i przepiękne zdjęcia...mają to coś, co przykuwa wzrok, taką głębię, przestrzeń...dają do myślenia. Zastanawiam się, jak znajdujesz czas na to wszystko, zajmując się swoją RODZINKĄ. Gratuluję gustu i pomysłów. A skrzacik to SUPER KTOŚ, czyżbyś go sama uszyła...jest uroczy.
    Dziękuję Ci bardzo za ucztę dla mojej duszy...takie piękne wnętrza może tworzyć tylko osoba szczęśliwa i bogata wewnętrznie. Miło było Ciebie poznać, może jeszcze kiedyś uda nam się spotkać osobiście.
    Pozdrawiam...Jola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jolu jak miło, że się odezwałaś. Dziękuję za tak miłe słowa. Mnie również było bardzo miło Ciebie poznać, a czas spędzony na warsztatach wspominam bardzo, bardzo ciepło. Namawiam Asię na jakie kolejne spotkanie, warsztaty może będziemy miały okazje się jeszcze zobaczyć.
      pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia.

      Usuń
  51. Szarości idealne, nic bym nie zmieniła a Skrzacik jest świetny :) Pozazdrościć talentu i dekoratorskiego i szyciowego ;)
    Zapraszam do mnie
    handmadebyevi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  52. Miała Pani szczęście... ja bardzo zawiodłam się na DEKORII. Uszyli mi wzorzyste zasłony na miarę - KRZYWO SKROJONE! Wzór "leci" w dół. Niestety, pani z reklamacji nie widzi problemu... Musiałam to napisać, bo jestem zła, rozżalona... pieniądze wyrzucone w błoto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że napisałaś. To bardzo przykre, koszt takich zasłon wcale nie jest mały, a na dodatek rozczarowanie dotyczące reklamacji. Załamać się idzie.
      pozdrawiam serdecznie
      Kasia

      Usuń
  53. Szarości piękne w swojej prostocie. Wiem z doświadczenia, że takie wejscie do domu zapiera dech odwiedzajacym :-) Mam pytanko odnośnie listwy przy boazerii- tej łączącej deski ze ścianą. Widzę, że jest tak fajnie wygięta. Ja szukam czegoś podobnego żeby połączyć płytki z tapetą, bo mi się zachciało robić płytki w łazience do połowy i teraz mam problem. Gdzie można nabyc takową listwę?? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  54. Kasiu. Piszę w sprawie tej cudnej ławeczki. Gdzie Pani ją nabyła? pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...