środa, 31 lipca 2013

*** a little blue ***


Witajcie!!


Tak jak w tytule dzisiejszego posta odrobina błękitu, który to coraz bardziej mi się podoba. Zawsze uważałam ten kolor za zbyt zimny, szczerze mówiąc nigdy go nie lubiłam. No proszę jak gusta się zmieniają. 


Nie lubię nudy i monotonii w wystroju wnętrz i doborze dodatków, więc staram się zmieniać je jak tylko mogę. Lubię za to przedmioty niepowtarzalne i wyjątkowe lub takie, które od razu wpadają w oko i nie można ich sobie odmówić. Takim przedmiotem był właśnie pojemnik ze świnką wypatrzony w sklepie Ani, którą serdecznie pozdrawiam z livebeautifully.
Przy okazji zakupu świnki :) kupiłam owe błękitne dodatki. 
Ostatnio widziałam również taki pojemnik z kogutem fajny, ale i tak świnka wymiata jest the best.

Mam do świnek słabość. Rodzice prowadzili gospodarstwo rolne i nawet przez krótki czas próbowałam swoich sił w tej profesji. Karmiłam swoje świnki, doiłam krówki Lumę, Klarę itd. jeździłam traktorem i takie tam rolnicze sprawy. Okazało się jednak, że farmerką nie zostanę, nie było to moim powołaniem, ale przynajmniej spróbowałam. 
Tego lata zburzyliśmy ostatni chlewik i po gospodarstwie nie zostało śladu. Zostały za to fajne wspomnienia i doświadczenie oczywiście. Nigdy nie wiadomo kiedy się przyda hi hi hi.

Miało być o błękitach, a ja rozpisałam się rolniczo :) 
Przejdę może lepiej do zaprezentowania tytułowego blue.







pozdrawiam i do następnego

****

Kasia


45 komentarzy:

  1. Faktycznie ten niebieski wcale nuevjest zimny i super wyglada z biela. Pojemnik ze swinka genialny. Tez taki chce i zaraz obadam strone na ktorej go kupilas. Piekna ta twoja kuchnia:-) czesto wchodze na twoj blog aby sobie popatrzec:-):pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne dodatki :)
    A kuchenna ściana bardzo ciekawa :)
    Buźka !

    OdpowiedzUsuń
  3. Szalenie mi się podoba ten odcień niebieskiego! Biel i czerń są niesmiertelne, wiadomo, ale jednak kolor od czasu do czasu jest potrzebny:-) Pojemnik ze świnką jest fantastyczny! Przydałby mi sie na moje świnkowe gadżety do muffinek:-)pzdr!

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne błękitne inspiracje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne nabytki,cudne aranżacje i zdjęcia:)Gusty się zmieniają ,to dobry znak,że się rozwija my i żyjemy:)Wyobrażasz sobie trwać w tym samym:)-no właśnie!U mnie notorycznie coś się zmienia,a i moje upodobania przechodzą ewolucje,ku mojej radości,otoczenia nie zawsze-nie nadążają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne niebieskie dodatki idealne do szarości :) i idealne do Twojej kuchni...

    p.s. ja z zapytaniem odnośnie kitchen aid czy on dobrze ukręci ciasto na zakwasie czy drożdżach na bułki czy chleb??? bo zamierzam zakupić nie tylko do słodkości... podpowiedz coś czekam na info zwrotne...

    pozdrawiam Aga :D

    OdpowiedzUsuń
  7. PRZYJEMNE DODATKI...NIEBIESKI AKCENT IDEALNY NA LATO :)

    POZDRAWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna świnka :) a taki błękit jest cudny, w ogóle niebieski to jeden z moich ulubionych kolorów :)
    choć oglądając Twoje aranżacje, ciągle zmieniam zdanie, co do kolorów :) masz ogromny wpływ na moje dekoratorskie wybory
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Świnka jest the best.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powoli przekonuję się do błękitów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pojemnik ze świnką, genialny. Niebieskości w kuchni też super i tak sobie myślę, że Twojej kuchni dobrze z każdym kolorkiem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mając Babcię na małej wsi też ogromnym sentymentem darzę te klimaty. Wszystko się w życiu przyda. Dojenie krowy też:)

    OdpowiedzUsuń
  13. świnka jest boska :P
    Niebieski w Twojej kuchni szalenie mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. durszlak super:>

    OdpowiedzUsuń
  15. O tak tak , ostatnio też się przekonuję do niebieskiego, za którym nigdy nie przepadałam. Zaczęłam od granatów. Twoje nowe nabytki są śliczne, też lubię świnki i pojemnik jest boski !!!!! Chciałabym mieć taki.!
    Kuchnia Twoja obłędna !!!, pięknie pasuje ten kolor, ale co tu dużo mówić tam pasują wszystkie kolory !!!! pozdrawiam :):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudownie sie ten niebieski u ciebie wkomponowal :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziękuję za inspirację, nie wiedziałam gdzie schować i jak wyeksponować swoje talerzyki z Ib... a Twój pomysł mi się bardzo spodobał;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Obkupiłaś się na niebiesko i ładnie ci z tym:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  19. Błękit pięknie nawiązuje do lata... Tak świeżo i delikatnie jest w Twojej kuchni :)
    pozdrawiam, Ania

    OdpowiedzUsuń
  20. Tak rześko się zrobiło u Ciebie :-))

    Kasiu , widzę ,że też lubisz koguciki hihi , więc zajrzyj do mnie ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Lubię błękicik i do bieli u Ciebie ładnie wygląda!
    Pozdrawiam! Aldia z Arcadii Kobiet.

    OdpowiedzUsuń
  22. piękny dom, super zdjęcia, oryginalnie zaaranżowana przestrzeń pozdrawiam
    lubię bardzo się rozmarzać na tym blogu, że może kiedyś i ja ... ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. kolorek fajnie rozjaśnia kuchnię - taka kropla radosnego lata :)
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  24. Błękit jest prześlicznym kolorem, proszę jak się wpasował w otoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten błękit idealnie pasuje do Twojej białej kuchni i pięknych płyteczek!

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolejny raz napiszę, że zakochalam się w Twojej kuchni!
    Fajna rolnicza przygoda i świnka urocza!

    OdpowiedzUsuń
  27. Ładną masz kuchnię:)a niebieski na lato w sam raz;)
    pozdrawiam cieplutko
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja lubię wszelkie odmiany niebieskiego i to chyba jedyny kolor, któremu jestem cały czas wierna... ;)hihi!
    Pasuje u Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ślicznie ta świnka prezentuje się w Twojej kuchni ;)).

    I czytając Twój wpis przypomniała mi się Twoje opowiadanie o pastuchu pod prądem... :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieciakom przychodzą takie rzeczy do głowy, że aż strach. Mam nadzieje, że moje dzieci nie będą miały pomysłów za mamusią.

      Usuń
  30. DOdatki niebieskie bardzo pasują do kuchni. u mnie sa niebieskie meble kuchenne. Może nic specjalnego ale pasują . Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. cudowne są te błękity. pięknie się wkomponowały!

    OdpowiedzUsuń
  32. Pani Kasiu, proszę koniecznie obejrzeć film lub przeczytać książkę pt. ƒ„Wojna państwa Rose”. Trochę przypomina mi pani główną bohaterkę Barbarę Rose.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałam, widziałam. Bardzo fajny film, tylko nie chce skończyć jak główna bohaterka :)))
      pozdrawiam Kasia

      Usuń
  33. Kasiu jak zwykle wszystko super!Mam pytanie -pisałaś kiedyś że jezdzisz do pracy na rowerze,jaki model roweru polecasz?Szukam roweru miejskiego i proszę o radę.Zdjęcia z Egiptu robią wrażenie,tam jest inny świat Też byłam 3 lata temu i było super, ale zemsta faraona mnie dopadła a jak z wami było?Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam rower holenderski Batavus. Bardzo dobra marka i super wygodny. Kupiłam używany, ale i tak koszt niemały.
      pozdrawiam

      Usuń
  34. Pani Kasiu czekamy na kuchnię letnią!!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Kuchnia już prawie gotowa. Czekam tylko za blatem i koniec. Dzisiaj po raz pierwszy robiłam w niej jajecznicę :)))))

      Usuń
  35. Twój dom jest przepiekny. Każdy element jest w moim guście. Każda zmiana, której dokonujesz zawsze jest jeszcze lepsza od poprzedniej (mimo, że poprzednie są zawsze cudowne!). Masz ogromby talent. Cieszę się, że znalazłem Twojego bloga i będę tu zaglądał jak tylko będę mógł, bo jest wyjątkowo. Raczej nigdy nie będzie mnie stać na TAKIE urządzenie mieszkania, chociaż może kiedyś w w jakiejś minimalnej części...:) na pewno będę się inspirował!:)
    Pozdrawiam serdecznie.
    chlopaczek2.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam, że tak "na TY", ale oglądając Twojego bloga czuję się już jakbym był Twoim gościem i przyjacielem domu:D Hehe:)
      chlopaczek2.blog.pl

      Usuń
  36. Zauroczyła mnie świnka pod szklanym kloszem superrrrr!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  37. Kasiu biegnę do Ciebie by zaczerpnąć informacji technicznej na temat klejenia listw przy sufitowych :-)
    Na ścianie mam tapetę.. teraz chce dokleić listwy, te styropianowe 8cm które sama mi sugerowałaś.

    Powiedz jak sobie radzisz z odklejaniem tych listw w przypadku chęci zmiany tapety ściennej, bo przecież tak często coś zmieniasz na ścianie.. co wówczas z tymi listwami przy suficie? da rade je odkleić?

    Jestem przed etapem klejenia i postanowiłam dopytać, bo może warto mniej kleju dawać, no nie wiem ;-)
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  38. jak ładnie,pięknie ten błękit się komponuję z kafelkami i bielą szafek a świnkowy pojemnik odrazu przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja w swojej biało czarnej kuchni postawiłam na limonkę, ale bardzo się zastanawiałam nad delikatnym niebieskim i bladym różem. Jak widać u Ciebie wygląda bajecznie.
    http://mojdom-mojemiejsce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...