Witajcie!
Ubiegły tydzień rozpoczęłam od anginy i koszmarnego samopoczucia mam nadzieję, że dzisiejszy poniedziałek i tydzień przyniesie tylko dobre wieści i dobre wydarzenia w zasadzie mogę powiedzieć, że już przyniósł ponieważ 13 stycznia obchodzimy naszą 13 rocznice ślubu :)))
Może w końcu polubię poniedziałek.
***
Od posta z pierwszą częścią szarości upłynęło już trochę czasu :( Najwyższy czas na drugą odsłonę.
W zasadzie chodzi tu tylko o kilka dodatków jakie pojawiły się w naszym domu jeszcze w starym roku.
Szare zasłony w kratę w kuchni oraz w"ala" jadalni (śmiesznie nazywać mi to miejsce jadalnią, ponieważ znajdują się tam schody na piętro, ale........ jest i stół więc może być jadalnia)
Wracając do wątku sprawy czyli szarości: pojawiły się również pokrowce na krzesła z tej samej kolekcji co zasłony.
Ot tak do kompletu :)
Przyglądam się temu zdjęciu i stwierdzam, że będzie trzeba zrobić "coś" z wyspą.
Fatalnie to wygląda, a może to tylko zdjęcie. Na żywo nie gryzie się to aż tak mocno.
Może pobielę woskiem?
Choć muszę przyznać, że szkoda mi tego dębu
Ozdobny klosz pozyskałam kupując stary niedziałający zegar.
Środek czyli zegar odkręciłam i zyskałam dekorację za przysłowiowy grosz.
Dzisiaj żegnam się z Wami buzią mojej Haneczki.
To jedno z moich ulubionych zdjęć.
Zawsze poprawia mi humor kiedy na nie patrzę.
Może sprawi, że i Wam uśmiechnie się buzia.
Pozdrawiam
i do następnego
K
Zaglądam do Ciebie Kasiu regularnie,a tu proszę Rocznicowo,tak więc gorące życzenia przesyłam.A u Ciebie jak zawsze pięknie,szarości bardzo efektowne i eleganckie.Fotka Hani cudna.A pomysł z kloszem super,też mi chodzą p głowie takie klosze,ale natknęłam się na bardzo drogie,także muszą poczekać.
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za pomysł na bombki, zrobiły furorę wokół.
pozdrawiam i życzę zdrówka
Ania Fedyk
Gratuluję rocznicy ślubu:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z pozyskaniem klosza po zegarze, wygląda super.
Córeczka urocza:)
Fantastyczne zasłonki! Chyba zakochałam się w kratce:-)
OdpowiedzUsuńA ja myślę, że kolor wysypy nie dość, że fajnie ociepla pomieszczenie, to jeszcze podkreśla, że jest ona centralnym miejscem w kuchni, gdzie zbiera się cała rodzina :)) nie mogę się wprost napatrzeć na Pani wnętrza, są idealne, nic a nic bym w nich nie zmieniła :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSŁODKA HANECZKA :)
OdpowiedzUsuńWSZYSTKIEGO DOBREGO Z OKAZJI SZCZĘŚLIWJ 13-TKI ;)
Jak zwykle u Ciebie przepięknie,zasłony też cudne,pozdrawiam Ewa.
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczyna!:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam twój dom jest piękny !!
OdpowiedzUsuńPiękna kuchnia, sama chciałabym mieć kiedyś taką. I te uchwyty...idealne, moje wymarzone uchwyty kuchenne. A co do problemu z wyspą....szkoda trochę drewna, przez ten naturalny kolor kuchnia zyskuje więcej ciepła.(moim zdaniem oczywiście) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKasiu piękne te Twoje szarości :)
OdpowiedzUsuńco do wyspy- hmmm pięknie wyglądałaby bielona woskiem ale taka naturalna też ładnie wygląda :) i nie gryzie się bardzo.
Haneczka jest cudna :)
Pozdrawiam, Anna
cudne te twoje szrosci, a wyspa i tak mi si epodoba;)))hania urocza:)))u nas tez 2 lata temu mialabyc hania ,a jest bartus;))pozdrawiam cieplo;))
OdpowiedzUsuńKasiu u Ciebie jak zawsze pięknie....lubię do Ciebie zaglądać :) pozdrawiam, Basia
OdpowiedzUsuńWitaj, pięknie u Ciebie :). Zaglądam do Ciebie czasem,ale w końcu mam chwilkę żeby komentarz napisać :). Szara krata jest świetna! A wyspy bym nie zmieniała, bo dodaje wnętrzu przytulności. Całość przestrzeni kuchennej jest piękna i spójna, ale chłodna(co oczywiście jest dobre, ba nawet bardzo dobre!) ,ale taki dodatek w postaci uroczego drewna wygląda ja zamierzony efekt, by trochę ocieplić to miejsce. Tak więc na moje oko dąb powinien zostać! A zdjęcia mają to do siebie ,że czasem wydobywają nie to co trzeba z przedmiotu i trochę fałszują rzeczywistość ;). Oh , ale mi się wywód zrobił z tego komentarza ;) Pozdrawiam Cię serdecznie . Ola ze swojego świata :)
OdpowiedzUsuńIdealnie wyglada twoj domek w tych szarosciach!
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowka!
Fajne te szarości. Ja od lutego zaczynam moje szare zmiany. A jeśli chodzi o jadalnię, to gdzie napisano, że nie może w niej być schodów? Powinien byś stół, krzesła i kredens! No i to u ciebie jest.
OdpowiedzUsuńjestem wierną oglądaczką Twojego bloga , dom twój ...brak mi słów jak mnie zachwyca!!!
OdpowiedzUsuńwyspa-mnie się podoba-taki akcent:)
pozdrawiam
:)
Śliczna Haneczka, buzia mi się uśmiechnęła.
OdpowiedzUsuńSzarości zapanowały. Świetnie się komponują ze wszystkim. A ten dąb na pierwszym zdjęciu wygląda świetnie, na drugim za pomarańczowy ale to tylko Ty wiesz jaki odcień jest na prawdę. Zyczę zdrówka, ja odpukać trzymam się w sezonie jesienno- zimowym , na katarach się kończy :):):)
Musze być nudna ale tylko jedno słowo mi tu pasuje - jak zawsze pięknie.(no w sumie trzy :))
OdpowiedzUsuńMa Pani fantastyczne wyczucie stylu.Pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego dla Was z okazji 13stej rocznicy ! :-))) Czas leci ,co ?? :-)
OdpowiedzUsuńUrzekł mnie fotel wiklinowy , z puchatym pokryciem i te papcie .. iście zimowy , ogrzewający serce i duszę widok !
Kasiu z okazji 13 rocznicy duzo szczęścia i miłości :)
OdpowiedzUsuńSzarości u Ciebie piękne, te zasłonki mmmmmmmm fantazja :)
Hanusia sliczna :)
pozdrawiam
Agnieszka
Bardzo klimatyczne wnętrze:) dużo zdrówka!
OdpowiedzUsuńHaneczko,jesteś przepiękną dziewczynką,bardzo serdecznie Cię pozdrawiam i całuję w te kochane pysie,masz cudowną kochającą mamusie,macie przecudny dom,wszystkiego dobrego dla całej rodzinki:):):) wierna cicha czytelniczka, maria
OdpowiedzUsuńGratulacje i serdeczności z okazji rocznicy!!! Kuchnia wygląda wspaniale, ostatnio też zaczynam otulać w szarości mój kolorowy dom :). Uważam, że ciepłe drewniane akcenty są wręcz niezbędne, żeby wnętrze wyglądało nie tylko elegancko, ale i przytulnie, domowo, ciepło. Wyspa - a do tego kilka dodatków, jak choćby ta drewniana podstawa klosza - i wszystko wspaniale ze sobą współgra :))
OdpowiedzUsuńKasiu, przede wszystkim dużo zdrowia w Nowym Roku! Twoje wnętrza są cudowne i zaaranżowane z wielkim smakiem. Uwiebilam Twoje aranżacje i liczę na więcej w Nowym Roku:-) Pozdrawiam cieplutko Kasia
OdpowiedzUsuńKasiu - zdrówka i najlepszości na kolejne latka z mężem ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne sa te Twoje szarosci :)
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjeciu drewno wyspy nie rzuca sie tak w oczy, wiec pewnie jest to tylko wina zdjecia. Dodam jeszcze ze kuchnie masz jak marzenie!
pozdrawiam
pięknie u Ciebie :) taka wyspa to moje marzenie niestety ze względu na małą kuchnie nie do spełnienia..
OdpowiedzUsuńokazuje się, że te szarości wcale nie takie chłodne... wystarczy wyczucie smaku, trochę ciepłego światła i domowy klimat... Pięknie!
OdpowiedzUsuńKochana:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:) ja w tym roku....16-tą:) ech!!! czas leci:)
Kratka super, klosz.....hmmmm szukam takiego:) a wyspa....no cóż jeśli mogę doradzić to...pobiel:) pozdrawiam Edyta:)
Lubię szarości a u Ciebie podobają m się niesłychanie. Wyspę bym zostawiła dębową, wprowadza fajny akcent do dwukolorowej kuchni :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie zresztą jak zawsze, wyspa faktycznie trochę odbiega od całości i wiem że w Twojej głowie już siedzi super pomysł zmiany!Do dzieła!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne te szarości, bardzo ładne, klimatyczne wnętrza. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNa zdjeciu faktycznie ta wyspa ciut sie gryzie z reszta, ale podejrzewam ze to moze byc tylko zdjecie... ja nie lubie jak ostantio wszyscy wszystko maluja i przykrywaja piekne drewna farba.. sztuka polaczyc wszystko w jedno, wiec powodzenia!
OdpowiedzUsuńSzary to mój ukochany kolor i zawsze jestem zachwycona! U ciebie również wygląda cudnie. Co do wyspy ja bym chyba pomalowała, bo u mnie wszytsko musi być perfekcyjnie dopasowane ;) Ale to tylko moje zdanie. Wszytkiego dobrego z okazji rocznicy! Ślub zimą - cudownie! Proszę powiedz czy miałaś tylko ślub czy może wesele? Rodzina i znajomi się krzywią jak słyszą takie pomysł, ale ja bym chyba nawet chciała zimą!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
nkkb :)
Dziękuję bardzo. Co do pytanka, miałam wesele na 160 osób :)))) można powiedzieć, że było to wręcz "weselicho"
UsuńTo znaczy, że można. Utwierdzam się w przekonaniu, że to idelany termin. Przecież najbardziej odpowiedni moment na imprezy to właśnie karnawał!
Usuńnkkb
Kasiu jadalnia jest tam gdzie się jada więc jeśli twój stół gromadzi domowników przy posiłkach to śmiem na 100% napisać że masz piękną jadalnię pod schodami :) Wyspa a szczególnie jej kolor nadaje niebywały charakter temu wnętrzu więc zostaw dąb bo jest piękny a twoja kuchnia niepowtarzalna . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKasiu gratulacje z okazji rocznicy ślubu!!! Jak to możliwe, że 13 skoro ty wyglądasz tak młodo. Poza tym gratulacje zdjęcie Twojej sypialni jest na interii. Kasiu pomyśl o jakimś projektowaniu wnętrz, ja właśnie planuje remont łazienki i z chęcią bym się Ciebie poradziła o to i owo, bo masz niesłychane wyczucie stylu
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alka
Piękne te szarości, piękne! I w ogóle - piękny dom, piękny blog. Wiem, nudna jestem, ale cóż - skoro tak mi się podoba u Ciebie... Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://103metry.blogspot.com/ Dorota
OdpowiedzUsuńTe kolory szarości... Jak najbardziej wpisują się w moje marzenia o idealnej kuchni i salonie. :)
OdpowiedzUsuńAlez masz piekny dom! Moglabym w nim zamieszkac ;)
OdpowiedzUsuńZakochalam sie w Twoim blogu i domku po uszy. Wow. Kazde pomieszczenie jest jak dla mnie strzalem w dziesiatke. Blog oczywiscie zajmuje miejsce na liscie obserwowanych. Pozdrawiam ciepluto
OdpowiedzUsuńpeacock111.blogspot.co.uk
Witaj,
OdpowiedzUsuńpięknie u ciebie! :) Ja też marzę o wyspie i po cichu powoli spełniam swoje marzenie :)
Co do pobielenia twojej wyspy, spróbuj farbę Annie Sloan Chalk Paint a pomóc w tym może Monika z patynowy.pl :) Ja malowałam różne rzeczy farbą Old White i Duck Egg i naprawdę mi się spodobało :)
pozdrowienia serdecznie!
Witam! Masz naprawdę piękny domek :-) PS. Czy możesz zdradzić jakiego biopaliwa używasz do biokominka, że spala się tak ładnym żółtym płomieniem (ja testowałam kilka biopaliw i żaden nie dawał podobnego efektu ) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam. Ja również eksperymentuje, kupuję różne zazwyczaj na allegro. Te ostatnie chyba nazywa się biopasja, ale kupiłam je już dosyć dawno i mogę się mylić.
Usuńpozdrawiam
Piękne wnętrze. A szarości bardzo lubię, i u mnie zagościły, między innymi na ścianie:)
OdpowiedzUsuńwspaniały blog :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :-)
www.kuchniaipodroze.blogspot.com
Wow! ale to wszystko śliczne! tyle razy przeglądałam ten post i aż dziwi mnie że dopiero teraz zamieszczam komentarz! kratka+ szarość = kocham to!
OdpowiedzUsuńKasiu chciałam Cię nieśmiało zaprosić na moje rocznicowe CANDY!
pozdrawiam
http://paulapearls.blogspot.com/
Robi wrażenie.. Bardzo podobają mi się te szarości, a najbardziej to pokrowce na krzesła, doniczka oraz blat na wyspie i mozaika na ścianie- no wiem wychodzi na to że to wszystko mi się podoba - bo tak jest :) Oby więcej takich pozytywnych zmian:)
OdpowiedzUsuńNádhera !!!!! Marki
OdpowiedzUsuńJeju jak pięknie! Gratuluję cudownego domu i pozwolę sobie zadać pytanie:cóż to ach, cóż za cudny żyrandol nad stołem - ten czarny kuty. Jeśli to nie tajemnica to mogłabym się dowiedzieć gdzie został kupiony - piękniejszego nie widziałam!!! Z góry dzięki. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero odpowiadam:(
UsuńŻyrandol kupiłam na allegro. Pyta się o niego dużo osób więc poszukałam sobie link do aukcji :
http://allegro.pl/elegancki-zyrandol-william-lampa-sale-i3944963705.html
pozdrawiam Kasia
Bardzo! Naprawdę bardzo! dziękuję za odpowiedź. Ania
UsuńPiękne, gratuluję zmysłu, gustu i radości z posiadania tak pięknego domu. Ale jestem też pod wrażeniem wykonanej pracy. I nadal wykonywanej. Powodzenia, trzymam kciuki za kolejne trafione pomysły
OdpowiedzUsuńWitaj! Wow! Jak tu pięknie! Jestem również pod wrażeniem jakości Twoich zdjęć, każde żyje! Możesz zdradzić czym można osiągnąć taki efekt pomijając oczywiście talent artysty :)? Kobieta w takim domu musi mieć piękną duszę! Pozdrawiam Cię gorąco, Dora
OdpowiedzUsuńTaka szarość to bardzo przyjemny kolor. Spodziewałam się cementowej barwy w mieszkaniu, co nie zawsze wygląda dobrze. Mieszkanie bardzo fajnie urządzone. Sporo w nim dekoracji i małych rzeczy dodających uroku.
OdpowiedzUsuń