Witajcie
**************
Nowy nabytek w postaci maty podłogowej HAUSE DOCTOR pojawił się w jadalni. Znacznie praktyczniejsze rozwiązanie w okresie wiosenno - letnim. Nie ukrywam, że właśnie w tym okresie często wchodzimy do domu w butach. Nie jestem w stanie przypilnować dzieci biegających po napoje, zabawki i tym podobne rzeczy. My sami mamy z tym problem, po prostu lenie z nas wychodzą i idziemy na łatwiznę :)
Mata wykonana jest z tworzywa sztucznego dlatego bardzo łatwo się ją czyści. Wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką.
Podobne maty widziałam w Ikea mają bardzo przystępne ceny i są równie starannie wykonane.
Mnie osobiście urzekł orientalny wzór maty Hause Doctor dlatego wybór padł właśnie na tą.
*****
W tle widać skrawek tarasu na którym stanął niestety pawilon. Niestety ponieważ bardzo chciałam altankę z drewna :(((, ale coś za coś. Mąż postanowił spełnić moje marzenie o letniej kuchni, a z tego nie mogłam zrezygnować. Miejsce do robienia i przechowywania przetworów, gotowania (bigosu, który robię w mega garnku hi hi hi, troje dzieci:) itp rzeczy :))))))) rewelacja !! Ach ten mój M.
Kuchnia już się buduję (widać kawałek ściany) w miejscu rozebranej obórki, o które już Wam pisałam. Nie mogę się doczekać aż zacznę ją urządzać. Wiejski styl byłby idealny.
Jeszcze kilka zdjęć jadalni
Dziękuję za Wasze wizyty i komentarze. (szczególnie te pod ostatnim postem)
tak mnie to cieszy:
:))))))))))))))))))))
Witam również nowych członków!
pozdrawiam
Kasia
Oj Kasiu jak ja lubię do Ciebie zaglądać. Buziaki Gosia polecam letnie DIY ...na homefocuss:-)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda ta Twoja jadalnia. A mata to doskonały pomysł, bo niestety nie da się upilnować ani dzieci, ani siebie przez szybkim wchodzeniem do domu latem :) Ja na razie mam malutki chodniczek, ale już go prała 3 razy od kiedy zrobiło się cieplej, a jutro 4 raz ;) Może skorzystam z Twojego pomysłu i matę tam położę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika z http://mydreamwhitehome.blogspot.com/
rozpływam się wprost gdy tu zaglądam...Mata rzeczywiscie niezwykła i bardzo oryginalna. Idealnie tam pasuje:)
OdpowiedzUsuńOch dzięki M możemy spełniać nasze małe marzenia a Oni czują że są potrzebni i spełniają swoje marzenia hihi I tak koło się kręci i gości szczęście w naszych serduchach ;)
OdpowiedzUsuńMata urocza , pozdrawiam balerinka.
Piekny ten dywan....cos w podobnym deseniu kupilam do salonu. Juz mi sie znudzily te grube jednobarwne....
OdpowiedzUsuńPiękna jadalnia :) a z butami to my również mamy problem i nawet już z tym nie walczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Marta
Jak zawsze dostojnie u Ciebie , nawet z matą podłogową :-) Powiem Ci ,że to świetny pomysł ! Sama ani nawet nie pomyślałam.. i co racja , to racja - latem często się po coś wraca do domu na chwilę :-) U mnie najwięcej do domu nosi pies . Ale coś za coś :-) Ostatecznie przecież suni kapci nie założę hehe
OdpowiedzUsuńPiękny masz ten swój dom :-)
Jestem az chora z zachwytu jak do Ciebie zaglądam :) Masz tak pięknie :))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńKasiu uwielbiam Twój dom...zachwycasz!
OdpowiedzUsuńPięknie, pięknie i jeszcze raz pięknie! Nie mogę się napatrzeć na te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńA już miałam pisać do Ciebie maila, bo przecież dzisiaj środa, co tam ciekawego robisz . A tu proszę , jest post i jak zwykle urzekający.
OdpowiedzUsuńMata dobra rzecz i praktyczna, o tak dzieci biegają tam i z powrotem , a jak jeszcze przyjdą koleżanki, o ho ho. Całe szczęście mam ciemną podłogę hi hi hi , tez praktyczna.
Jak zawsze pięknie u Ciebie, nie mogę oderwać oczu i powiem Ci coś w sekrecie , tylko cichutko, że jestem uzależniona od Twoich wpisów, czekam na nie bardzo ... ♥ pozdrawiam, miłej nocki
I z tego zachwytu zapomniałam napisac o kuchni letniej przecież. Pomysł świetny !!!!! Też o tym myślałam jak remontowaliśmy dom, mam wszystkie wyprowadzenia w piwnicy, pod kuchnią, ale to tyle w tym temacie. Taraz zrobiła się tam mała graciarnia i tyle, ale przypomniałaś mi temat. W tym roku to już na pewno nie ale w przyszłym , może ...
UsuńDzisiaj np. smażyłam rybę, potem wyszłam na dwór i po powrocie przywitał mnie niezły zapaszek, a w letniej kuchni, ciach mach , zrobione , a w domku czysto i pachnąco.
Taras poczeka a kuchnia taka świetna sprawa. pozdrawiam i czekam jak ją wyposażysz :)
To jeszcze raz ja , hi hi hi , bo tak patrzę na tę matę i podziwiam , wygląda jak super dywanik, świetny wzór, świetny.
UsuńMam pytanie odnośnie kubeczka , który widać , biały z talerzykiem. Szukam kubeczków z talerzykami i nie mogę znaleźć , czy to był komplet, a jak nie , albo jak tak , możesz zdradzić gdzie kupiłaś ???? plissssssssssssss. Jestem fanką białej ceramiki a moje kubeczki już powoli znikają .... pozdrawiam
Oj, chyba założe fanclub Twój, hi hi hi ,
pozdrawiam jeszcze raz i miłego tym razem dnia , ale słońce dzisiaj, lato na całego !!!!!!
Marzę o takim domu...
OdpowiedzUsuńO tak! BUTY! U mnie jest też z tym problem, a jeszcze większy jest z tym, że tych butów jest za dużo, a miejsca za mało! Także z zazdrością oglądam te wszystkie przestrzenie u Ciebie i wzdycham (i prawie zdycham! hihihi!).
OdpowiedzUsuńCzy te meble u Ciebie w jadalni nie są z Ikea? Tak jakoś mi się z moją kuchnią skojarzyły....
Pozdrawiam serdesznie....
:)))
Jak zwykle pięknie u ciebie nwet mata nie jest przypadkowa i do wszystkiego super pasuje, ale ja przede wszystkim chciałam zwrócić uwage na fantastyczne zdjecia...widać kurs przynosi efekty i to jakie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
AlKa
Pięknie :)) Mata super, pasuje idealnie:))
OdpowiedzUsuńPomysł z letnią kuchnią wspaniały, juz nie mogę się doczekać kiedy pokażesz nam klimat jaki tam wyczarujesz :))
Kasiu, cudnie masz w swojej jadalni! Uwielbiam tam zaglądać...dywanik jest śliczny - ja właśnie skusiłam się na ten z IKEA w orientalny wzorek - genialne rozwiązanie :) Nie mogę się doczekać Twojej letniej kuchni - coś czuję, że to będzie wisienka na torcie :)
OdpowiedzUsuńPiękna mata...
OdpowiedzUsuńdokladnie - cos za coś - nie mogę się doczekać zdjęć, ale pewnie i na drewnianą altankę kiedyś przyjdzie czas :)
OdpowiedzUsuńpasuje! pięknie jak zwykle.
OdpowiedzUsuńPodziwiam,podziwiam,podziwiam....:)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
OdpowiedzUsuńDroga Kasiu z nieustannym zachwytem podziwiam Twoje mieszkanie i odkrywan ciągle nowe zakątki. Bardzo mnie zafascynowała też wizyta w Twoim mieszkaniu poprzez czasopismo o którym pisałaś, bo poznałam wiele nowych miejsc i na te znane popatrzyłam innym obiektywem. Masz tyle cudów że aż zatyka ich piękno i funkcjonalność. Uwielbiam przeglądać ten czarnobiały klimat i się nim inspirować (choć ja kocham kolory, ale to nie przeszkadza). Ta mata to rzeczywiście super funkcjonalne wyjście z sytuacji i bardzo, bardzo piękna jak na zwykłe maty z tworzywa sztucznego, aż zaczęłam myślec czy mi się taka nie przyda :-)))), ale stop w tym miseiącu już swoje wydałam :-). pozdrawiam Cię serdecznie i do następnej wizyty.
OdpowiedzUsuńNa twoje wnętrza nie moge się napatrzeć. Są wspaniale i wysmakowane:) Może przyłączysz się do akcji sadzenia kwiatów dla pszczół? Szczególy na moim blogu. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńKasia, Ty masz tak pięknie w domu, że aż chce się tam mieszkac ;).
OdpowiedzUsuńA dywanik super :)
Co tu dużo pisać. Uwielbiam Twój dom! Jest tak czyściutko, wszystko ma swoje miejsce. O podobnej macie myślałam do swojej kuchni, ale wybór padł na jutową :-) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMata świetna idealnie pasuje do całości :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie masz w domu, nie mogę się napatrzeć!
OdpowiedzUsuńpięknie:) Mata idealnie się sprawdza, mam jasną i jest rewelacyjna ;)
OdpowiedzUsuńA letnia kuchnia....ach, pomarzyć ;)
miłego dnia **
Żałuję, że nie pomyślałam o takiej macie w zeszłym roku. Cały sezon męczyłam sie z trzepaniem dywanów.
UsuńJadalnia oczywiście piękna. Mata ładna i praktyczna. Bardzo lubię do Ciebie zaglądać.
OdpowiedzUsuńT.
a mi jest niezmiernie miło, że zaglądasz.
Usuńpozdrawiam Kasia
O matko, jak ładnie!!!
OdpowiedzUsuńPiękny dom! Ślicznie wszystko masz urządzone, dobrane, itd. Mata bardzo fajna i praktyczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kasiu dziękuję serdecznie i pozdrawiam
Usuńproblem z butkami jest i u nas ;) i jak to nowoczesna czarownica codziennie "latam" na mopie ;)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te wzorzyste dodatki, taki nowy charakterek zaistniał
Monika ja też latam wciąż na miotle, mopie i odkurzaczu. Mąż ostatnio zapytał się mnie czy miotłę mam przyrośniętą do dłoni.
Usuńps może zorganizujemy jakiś sabat :)))
Masz piekny dom , zazdroszcze i te aranżacje ,mata tez przypadła mi do gustu, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWspaniały dom i unikalne wyczucie stylu...gratuluję.. i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKasiu uwielbiam Twoją jadalnię i będę to powtarzać za każdym razem gdy będziesz ją pokazywała!!!! :)
OdpowiedzUsuńWidać także,że warsztaty fotograficzne nie poszły w las! Piękne zdjęcia :)
Pozdrawiam gorąco, Ania :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCiągle zachwyca mnie na nowo wysublimowane piękno Twojego mieszkania!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji składam postulat: za mało wpisów, za mało zdjęć! :-) Liczę na to, że się "poprawisz". ;-)
Pozdrawiam wiosennie! :-) Ola Sz.
Kasiu przepraszam, coś mi się pomyliło i napisałam komentarz odnośnie Kortowa.
OdpowiedzUsuńUsunęłam go, ale skoro już jestem to napiszę znowu że bardzo lubię zaglądać na Twój blog. Nie zostawiam komentarzy z braku czasu, ale bardzo pięknie tworzysz swój domek. Widziałam sesję w gazetce. Gratulacje.
pozdrawiam ciepło
Dorota
Pięknie u Ciebie. Pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńCo chwilkę coś się zmienia w tym waszym domku ... cudownie. Troszkę nawet zazdroszczę Tobie tej możliwości ... ja bym chętnie co po chwila coś zmieniała- niestety na drodze stoi mój B. - Bardzo uparty :(
OdpowiedzUsuńPiękne mieszkanko.
P.S Zawsze jak oglądałam Twoje mieszkanie to mi te schody w kolorze drewna wszystko psuły. Teraz są białe- SUPER :)
Pozdrawiam ;)
Bardzo dziękuję, miło czytać takie słowa.
UsuńPS teraz wszystko psują drzwi :)))))))
pozdrawiam
Kasia
Pieknie u Ciebie...pomysł z letnia kuchnią to rewelacja...super pomysł:) Podobnie jak Ty nie mogę się doczekać jak zaczniesz urządzać w tym wiejskim stylu, pozdrawiam Basia:)
OdpowiedzUsuńpięknie jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńa tego teraz słucham http://www.youtube.com/watch?v=wiwK5JcQbtM
pozdrawiam!
słuchałam, dzięki za link.
UsuńFajna muzyka, odprężająca.
pozdrawiam
Jak zwykle ślicznie u Ciebie, bardzo podoba mi się pomysł z dywanikiem który jest bajeczny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Mata jest bardzo praktyczna :)))dziękuję.
Usuńślicznie mieszkasz! normalnie BELWEDER!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
paulapearls.blogspot.com
Kochana aleeee pojechałaś BELWEDER ;p
UsuńKasia, gdzie kupiłaś ten stół, który stoi w jadalni i stolik z salonu? Genialne nogi.
OdpowiedzUsuńKasia
Oba stoliki jadalniany jak i ten w pokoju dziennym pochodzą z allegro. Wylicytowałam je za nieduże pieniądze. Ten w jadalni wymagał odnowienia i został pomalowany na biało (był mahoniowy)
UsuńPS stoliczka w salonie już nie ma :)
pozdrawiam Kasia
Mata jest bardzo praktyczna, wiem, co to znaczy, jak się "piaszczy" i kurzy zwłaszcza latem - też wychodzimy w laczkach na taras i do ogrodu i z powrotem do domku ;) Ściana z białych cegieł wygląda pięknie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas to się dopiero "piaszczy" i kurzy nic nie jest w stanie tego powstrzymać :))))))))) ale cóż samo życie.
UsuńHej! Masz naprawdę piękny dom, jestem pod wrażeniem. Mam do Ciebie pytanie odnośnie tej dużej, białej latarni. Czy jest ona wykonana z drewna? Pytam, ponieważ dostałam ogromną, drewnianą latarnię i boję się,że podczas palenia się świecy bardzo nagrzeje się dach latarni i moja piękna latarnia stanie w ogniu :-( A jak jest u Ciebie Kasiu? Pozdrawiam i czekam na nowe fotki!
OdpowiedzUsuńJestem w raju !
OdpowiedzUsuńcudowna jadalnia, piękne mieszkanie.
Masz na prawdę wyczucie smaku i dobry gust.
Cudownie , cudownie i jeszcze raz cudownie ! ;)
będę obserwować z nieukrywanym zachwytem Twojego bloga Kasiu :)
pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAch te Twoje mieszkanko, dopieszczone w każdym calu,klasa wielka klasa!!!
Pięknie u Ciebie!Powiedz Kasiu gdzie zakupiłaś te duże donice.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDonice są z castoramy, ale takie same (identyczne)i tańsze widziałam w Practikerze.
UsuńWitam! mata jest piekna,gdzie można ja dostać?
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu! Powtórzę za innymi piękny domek! Mam pytanie czy ścianę na klatce schodowej pomalowałaś jakaś farbą ze strukturą??? Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na odpowiedź!
OdpowiedzUsuńNa ścianie położony jest tyn żywiczny (takie malutkie kamyszki) bardzo praktyczny i niebrudzący
Usuńpozdrawiam
Droga Pani Kasiu bardzo proszę o pomoc . Skąd pochodzi witryna w jadalni. Pilna sprawa. :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwitryna pochodzi z Ikea, to zestaw szafek kuchennych zaaranżowanych na witrynę. Projekt zrobiłam w programie na stronie ikea. pozdrawiam
Usuń