Witam serdecznie!!
Już myślałam, że wiosna dosłownie czai się za rogiem, puka do mych drzwi, potwierdzeniem tego miał być choć jeden zieloniutki akcent, którego wypatrywałam z niecierpliwością wręcz pewnością, że zaraz się pojawi. Gdybyście widzieli moje zdziwienie w poniedziałkowy poranek, kiedy to rano spoglądając przez okno ujrzałam śniegu po horyzont :-o Ale cóż, nie ma się co załamywać, prognozy są bardzo obiecujące, 8 marca mamy mieć 15 stopni, normalnie upał.
Do tego czasu postanowiłam umilić sobie zimne, białe dni dodając im koloru, miała pomóc mi w tym śliczna pastelowa ceramika i kwiaty.
Ceramikę obiecałam pokazać, więc to czynię. Nie ma tego dużo, ale i tak cieszy oko. Jest to ceramika Ib Laursen, którą znalazłam na blogu http://mintyhouse.blogspot.com/ Ewa pisząca właśnie tego bloga, prowadzi również sklepik internetowy z pięknymi oryginalnymi przedmiotami. Polecam Wam go bardzo serdecznie. Fachowa obsługa, szybka wysyłka, nic dodać, nic ująć - zapraszam gorąco :)
W międzyczasie powstało kilka nowych zajączków. Przedstawiam Wam siostrzyczki Wiesię i Czasie
Chciałaby również bardzo serdecznie powitać wszystkich nowych członków. Cieszę się , że nasze grono się powiększa, że zaglądacie do mnie oraz, że podoba się Wam to co robię - dziękuję.
Kiedy przychodzi do mnie moja mama i widzi jak szyję zajączka, komentuje, że nie jest mi to do niczego potrzebne :( Robię to, bo lubię szyć, tworzyć coś z niczego. Dlaczego zawsze mamy robić to co musimy, a nie to co lubimy, co sprawia na przyjemność?
dlatego dziewczyny ogłaszam tydzień pod hasłem "Robię to co lubię"
(zaległości jakie z tego wynikną nadrobimy w przyszłym tygodniu :))))
*********
Kochani , pod ostatnim postem "schody w bieli" zostawiliście mi mnóstwo miłych komentarzy, za które bardzo serdecznie dziękuję. Odpowiadając na nie przez przypadek skasowałam większą część. Bardzo Was przepraszam, nie chciałabym żebyście pomyśleli o mnie, że jestem jakąś "wredną małpą", bo naprawdę nie jestem. W ramach przeprosin przygotowuję dla Was niespodziankę w postaci Candy. Będziecie mieli okazję przygarnąć kolejnego zajączka.
Pozdrawiam
Kasia
Śliczne króliki:) Stół w przecudnych kolorach, pięknie udekorowany!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, :) "któlikasy" to moja ostatnia pasja.
UsuńPiękne pastele i kwiaty zagościły u Ciebie w domku. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich królików są prześliczne. Nawet mój mąż jak mu pokazałam zachwycił sie nimi i kazał mi szyć takiego w rękach , bo nie mam maszyny i szyć nie potrafię :) Czekam na wyniki candy z niecierpliwoscią:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Agnieszka
Rozbawił mnie Twój komentarz, powiedz mężowi żeby kupił ci maszynę to specjalnie dla niego nauczysz się szyć i mu go zrobisz :)
UsuńCudna zastawa, tez planuje cos z niej kupić na wiosnę. Ślicznie u Ciebie jak zawsze, a króliki przeslodkie. Pozdrawiam ciepło, Sylwia
OdpowiedzUsuńNowa kolekcja IB Larsen kolorki ma cudne, iście wiosenne. pozdrawiam
UsuńKasiu cudowne pastele, aż mi się zatęskniło za wiosną :) A patera warta grzechu - przepiękna :) Pozdrawiam cieplutko Marta :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Marto - pozdrawiam
UsuńNa Twoim stole wiosna na całego. Przyłączam się do projektu "robię to co lubię" i porzucam stertę prania która czeka na prasowanie ;))
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam już trzy sterty czekające na składanie, coś czuję, że zasypie mnie to pranie :)))))
UsuńGdyby człowiek nie robił tego, co lubi to by chyba zwariował. Jak można żyć i wszystko robić z sensem? Muszą być tez bezsensowne robótki, które dobrze robią dla duszy :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%, czasami trzeba sobie odpuścić i zrobić coś tylko dla siebie, prawda?
UsuńPatrząc na aranżację stołu aż chce się śpiewać " wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty..." Pozdrawiam Agnieszka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Aga, dla Ciebie również moc uścisków.
UsuńFajna ta pastelowa ceramika. A zające cudne !!!!!!!!!!!! I masz rację, czasami trzeba zrobić coś dla siebie, dla swojej i tylko swojej przyjemności. Też tak mam, pytania a po co to Tobie, lepiej odpoczęłabyś, poszła wcześniej spać itp. ... Ale to właśnie jest nasza radość i choć jesteśmy zmęczone sprawia nam to ogromną frajdę i odpoczywamy, odpoczywamy od tych rzeczy , które musimy robić. pozdrawiam, właśnie układam kwiaty, ha ha ha a powinnam zająć się obiadem ! :):):)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak Ali, moja mama zawsze mówi z troski o mnie, że mogłabym sobie odpocząć, ale ja nie chcę leżeć i tracić czasu, mam tyle planów do zrealizowania.
UsuńNa pewno ułożyłaś piękny bukiecik.
Pięknie u Ciebie....tak słonecznie, kolorowo i przytulnie:) Chętnie bym wpadła na śniadanko i schrupała coś słodkiego:)
OdpowiedzUsuńWieśka i Cześka są rewelacyjne....prawdziwe siostry bliźniaczki, tylko po sukienkach można je rozpoznać:)
Baśka zapraszam na śniadanko jak tylko masz ochotę.
UsuńWiesia ma bardziej męską urodę, nie potrafię uszyć dwóch identycznych, zawsze jest jakaś różnica. pozdrawiam Basiu
Zajączki są cudne, nie słuchaj mamy i nie przestawaj ich szyć.
OdpowiedzUsuńTaka pastelowa ceramika mi też się marzy :)
dziękuję, czasami troszkę słucham się mamusi, choć nie zawsze ma rację. Mieszkamy w jednym domu więc trzeba żyć w zgodzie.
UsuńKasiu, kolorki apetyczne:-) Masz rację, w Minty mozna znaleźć fajne skarby:-) Pozdrawiam Cie cieplutko!
OdpowiedzUsuńCzekam już na jakąś nową dostawę, może znowu coś wpadnie mi w oko. pozdrawiam
UsuńPastelowe różowości i zielenie w czarno biało szarych wnętrzach. Wspaniały kontrast! Co do zajączków, są naprawdę świetne! Takie staranne i gustowne! Bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuńA czy pisałam już, że masz naprawdę piękny dom? :-)
OdpowiedzUsuńAlicjo, dziękuję bardzo za tak miłe słowa. pozdrawiam
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek skasowałam swój komentarz :-( Kocham tą ceramikę, a wszczególności naczynia z dzióbkiem. Mam w planie zakup przynajmniej jednego :-)A kiedy Ty kobieto znajdujesz czas na szycie, co? Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńNaczynie z dzióbkiem to również moje ulubione. Szyje wieczorem, czasami bardzo późnym. szkoda tylko, że maszynę mam w sypialni i mężowi przeszkadza stukanie, pukanie. Z drugiej strony może to i dobrze, bo gdybym miała ją w innym miejscu, pewnie siedziałabym do rana.
UsuńNaczynia są boskie, bardzo mi się podobają:) A Panie Króliczki są urocze!Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńdziękuję :)))
UsuńWitaj:)Bardzo urokliwy blog,cudne zajączki piękna porcelana:)Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję moja imienniczko, pozdrawiam Kasia
UsuńPastele.... bosko :)
OdpowiedzUsuńa tydzień "Robię to co lubię" to rewelacyjny pomysł!!!!
Mi siostra ostatnio powiedziała, że skrzynią którą odnowiłam "jest ciulowa" co w wolnym tłumaczeniu oznacza "beznadziejna" :/ no ale co zrobić? nie każdemu może się podobać to co nam i nie wszyscy muszą zajmować się tym samym w wolnym czasie :)
Wiesia i Czesia są pięknym dowodem na to, że nie marnujesz swojego wolnego czasu! :)
Aniu każdy ma inny gust, każdemu może podobać się co innego, mamy do tego prawo. Chociaż czasami tak przykro jak krytykują cię najbliżsi?
UsuńPięknie u Ciebie jak zawsze,faktycznie te kolorowe naczynia sprawiły,że poczułam na chwilkę wiosnę.Ech,niech już wreszcie przyjdzie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Kasiu :)
Beti, wiosna idzie, idzie już prawie ją czuć.
Usuńpozdrawiam wiosennie Kasia
Witam :)Ciesze się ,że tutaj trafiłam ,masz pięknie urządzony domek a Wiesia i Czesia urokliwe panny :)
OdpowiedzUsuńWitam, to mi jest niezmiernie miło, że do mnie trafiłaś i mogę Cię gościć.
Usuńpozdrawiam
Kasia
Przeczytałam Twojego posta Kasiu i pomyślałam - takie ciepłe słowa w środku zimy.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze – mile mnie zaskoczyłaś. 15 stopni 8 marca zapowiada obiecujący powiew radości, energii i życia.
Po drugie – dziękuję za powitanie, bo ja też (a właściwie ja i współautorka mojego bloga) jestem nową czytelniczką Twojego bloga.
Po trzecie – chyba ważniejsze od pięknie zapowiadającego się dnia kobiet – zajączki są przewspaniałe. Szyj, szyj ich jak najwięcej i jak najczęściej jeżeli właśnie to sprawia ci radość. Mnie też mało kto rozumie, bo przecież na mojej pasji nie zarabiam. Rękodzieł przybywa, a metrażu w mieszkaniu ubywa. Co poradzić jednak na to, że chcę być szczęśliwa po swojemu? Doskonale Cię rozumiem i cieszę się, że miałam przyjemność trafić na Twojego bloga. Jeśli pozwolisz, to zostanę :)Jesteś dla mnie inspiracją.
Pozdrawiam J.
Witam, bardzo się cieszę, że do mnie trafiłaś. Będzie mi bardzo miło Ciebie gościć. Na serduch robi się lżej kiedy człowiek wie, że nie jest sam.
Usuńpozdrawiam i duuużo szczęścia życzę.
Kasiu,
OdpowiedzUsuńTwoje zajączki są cudowne...a jeżeli jeszcze praca nad ich wykonaniem sprawia ci satysfakcje...to twórz nadal swoje cudeńka i ...nie przejmuj się niczym.
Człowiek jest szczęśliwy wtedy, gdy ma jakąś pasje :-)
Kolorowe naczynka są słodkie...sama mam kilka w swojej kolekcji od Karolinki z Villa Nostalgia i jestem z nich bardzo zadowolona.
Pozdrawiam cieplutko.
Witam, dziękuję bardzo za tyle miłych słów. Chyba każdy powinien mieć jakąś pasję. Byłam również w sklepiku u Karoliny, można tam znaleźć mnóstwo wspaniałych rzeczy.
Usuńpozdrawiam
Kasia
Cześć Kasiu, przepiękna wiosenna aranżacja, która napawa optymizmem, ze wiosna juz wkrótce do nas zawita, a te króliczki są słodkie i pasują do całej reszty. Zapraszam do mnie było sielsko a teraz luksusowo:-) Gosia z homefocuss.blogspot.com . Miło mi bedzie gościć Cię w moi gronie
OdpowiedzUsuńdziękuję Małgosiu, zaraz pędzę w odwiedziny:)))
UsuńŚlicznie i wiosennie.A najładniejsze króliczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
dziękuję i przesyłam pozdrowienia.
UsuńJak tu ślicznie :) A Twój dom przepiękny... króliczki też cudowne :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę zaglądać :)
dziękuję, będzie mi bardzo miło. pozdrawiam
UsuńMinty pastele pasują Tu jak ulał :) Piękne wnętrza, bardzo podoba mi się ściana z cegieł malowanych na biało- 100% Scandi ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
dziękuję bardzo za odwiedziny, pozdrawiam Kasia
UsuńPiękna stylizacja, te róże i mięty już zwiastują wiosnę :)
OdpowiedzUsuńZajączki słodziutkie, więc nie przejmuj się, że mama nie podziela Twojej pasji, zresztą temat "relacja matka córka", to temat rzeka. Podobna różowa ceramika jest w IKEA, ale bardzo mały tam wybór.
Pozdrawiam:)
dziękuję. Ostatnio wzięło mnie na kolor miętowy i taki zgaszony pastelowy róż. Ceramikę w ikea widziałam, może następnym razem skuszę się chociaż na parę talerzyków.
UsuńWitaj , co trzeba zrobić aby dostać tego królika w baletkach , plis plis , wydziergam dla Ciebie wszystko - no prawie wszystko - w candy nigdy się do mnie słoneczko nie uśmiechnęło - a Święta za rogiem i czas goni :-D
OdpowiedzUsuńbalerinka
Witam, zajączki uszyłam na zamówienie, więc niestety nie mogę go podarować. Dzisiaj losowanie candy, więc może uśmiechnie się do Ciebie słoneczko. pozdrawiam
UsuńPiekne kolorki u Ciebie :) I szyj kochana szyj,bo pieknie Ci to wychodzi :) Ja rowniez uslyszalam od szwagra po co ja szyje ,przeciez w sklepach za grosze mozna juz kupic maskotki. Po prostu nie kazdy rozumie to : Ze jak sie cos lubi to po prostu powinno sie to robic tym bardziej ,ze sprawia nam to przyjemnosc :)Milej niedzieli Ci zycze :) Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuńdziękuję za tak miłe słowa. Tylko osoba podzielająca Twoje pasje może Cię zrozumieć, jeszcze raz dziękuję.
UsuńNiedziela niestety nie była miła, caluśki dzień w szkole, do samego wieczora:(((
pozdrawiam Kasia
WIELKIM SZCZĘŚCIEM JEST MÓC ROBIĆ WŁAŚNIE TO CO SIĘ LUBI ROBIĆ :)
OdpowiedzUsuńNIE KAŻDY MA TAKI TALENT,A PANIE KRÓLICZKOWE WYGLĄDAJĄ CUDNIE SAME W SOBIE,A TE ICH KIECKI I BUCIKI...CUDEŃKA:)
PASTELOWE DODATKI SPRAWIAJĄ,ŻE CZUĆ WIOSNĘ:)ROZŚWIETLIŁY I DODAŁY LEKKOŚCI:)
POZDRAWIAM:)
Dziękuję. Największą frajdę sprawia mi właśnie uszycie im kiecek, nie mogę doczekać się momentu, aż zacznę wymyślać w co go lub ją ubiorę.
Usuńpozdrawiam Kasia
jestem oczarowana, przede wszystkim tą ilością tulipanów, potem dodatkami, są prześliczne. wszystko bym z przyjemnością zatrzymała dla siebie i przytuliła :)
OdpowiedzUsuńa królisie...ach....magiczne!
dziękuję za miłą wizytę
UsuńUwielbiam świrze kwiaty. Tulipany są z biedronki, cena jest przystępna więc mogłam sobie pozwolić na większy bukiecik.
:)
pozdrawiam Kasia
I ja też przyłączam się do akcji "robię to co lubię":)
OdpowiedzUsuńJa już poczułam u Ciebie wiosnę:) No i cudne te Twoje króliczki!!!
Pozdrawiam
Dzięki Madziu, akcja trwa jeszcze kilka dni :)))))
UsuńU Ciebie jest tak pieknie, cały dom, taki klimatyczny....a te króliczki - o tak - robisz to co kochasz i przez to wszystko jest takie piekne:)Mnie też czasem sie pytaja czy mi się chce robić to co robię, czy to nie strata czasu....strata czasu to spędzanie dnia przed TV, ot co:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację, to jest strata czasu.
UsuńJak zaczynam szyć przez głowę mi nie przejdzie nawet myśl włączenia telewizora. Jest tyle fajnych rzeczy do robienia.
pozdrawiam wiosennie
Kasia
Witam,
OdpowiedzUsuńRównież przystępuje do akcji - ja mam zamiar odnowić starą lampkę zakupiona na targu staroci, w końcu nadszedł ten czas :) Mam zamiar też, zakupić materiały na wiosenne poszewki.
PS: przepiękna porcelana od razu czuć wiosnę w twoim domu.
pozdrawiam
Do dzieła Kochana trzymam kciuki aby wszystko wyszło tak jak tego chcesz. pozdrawiam wiosennie.
UsuńCzyżby nasze mamy były 'siostrami-bliźniaczkami'? Moja mama też nie rozumie mojej fascynacji szyciem 'dla przyjemności' - może dlatego, że sama szyła wyłącznie 'dla pieniędzy' i z szyciem nie kojarzy jej się nic przyjemnego. No tak już jest. Na szczęście mamy tutaj 'siebie' i możemy się nawzajem chwalić dowolnie i bez ograniczeń, co też czynię z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńZapraszam również w moje progi: http://www.jocart-pracownia.blogspot.com/
Tak to już jest z tymi mamami, w ogóle z rodzicami. Mój tato wszystko co zrobie komentuję w ten sposób "A "piniądze" za to dostaniesz" nie potrafi zrozumieć, że wszystkiego nie robi się dla pieniędzy. Bardzo fajne są takie znajomości i ludzie podzielający pasję, dzięki Kochana.
Usuńpozdrawiam Kasia
Zapachniało Wielkanocą. Pięknie to wszystko wygląda. Cudowne skarby. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńIza
dziękuję, ja już czuję Wielkanoc, dzisiaj kupiłam sobie rzeżuchę.
UsuńPiekne króliczki zazdroszczę ! a stół jaki elegancki , przystrojony ,że chce sie juz zasiaśc, bardzo podoba mi sie patera.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za odwiedziny i zapraszam ponownie, będzie mi bardzo miło.
UsuńCześć! Weszłam po raz pierwszy na Twojego bloga i zobaczyłam kilka zdjęć, to powiedziałam do laptopa takie "woooow 8-D" bardzo ładnie masz w mieszkanku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na mojego bloga
Agata
Dziękuję bardzo Agato, strasznie mi miło, że podoba Ci się u mnie. pozdrawiam i zapraszam
UsuńKasia
piękne zajączki! zdolniacha:)
OdpowiedzUsuńBeatko, bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś.
UsuńJa jestem fanką Twoich makijaży. Cudowne widać, że jest to twoja wielka pasja.
pieknie
OdpowiedzUsuńCeramika cudna - kolory jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuń