poniedziałek, 29 kwietnia 2013

wyniki CANDY / warsztaty z Green Canoe :)

Witam !!

 Zapowiedź.............. reszta poniżej :)

Wyniki Candy
***
Nadszedł dzień rozstrzygnięcia wiosennego CANDY. Dziękuję za tak liczny udział w zabawie. Cieszę się, że zajączek zyskał zainteresowanie i tylu z Was zadeklarowało chęć przygarnięcia uszatej przyjaciółki. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu. 
Dodatkowym powodem do szczęścia jest fakt przekroczenia na liczniku odwiedzin liczby
100 000. jest to dla mnie swoista nagroda od czytelników, podglądających i wszystkich przyjaciół odwiedzających mojego bloga........... Dziękuję i jeszcze raz dziękuję.

Nie przeciągając wracam do punktu kulminacyjnego dzisiejszego posta.
Tak jak ostatnio zwycięzcę wylosowała moja Haneczka i jest to........... 

Weronika
"sliczny króliś, Mojej Małej bardzo się spodoba, ustawiam się w kolejce (choć wiem, że szczęścia w takich losowaniach to ja nie mam) ;)
banerek wisi tu http://radosna-tworczosc-weronki.blogspot.com/"

Gratuluję i proszę o kontakt na email 


****************


W dalszym ciągu również o przyjemnościach.
 Weekend spędziłam w Łebie, w bajecznym miejscu jakim okazała się Sielska Chata. Urokliwe, klimatyczne miejsce pełne ciepła, wspaniałych ludzi i pysznego jedzenia. Wszystko dzięki sympatycznym właścicielom, którzy prowadząc to miejsce oddają mu całe serce.

Odbyły się tam warsztaty fotograficzne organizowane przez rewelacyjną osobę, którą jest Asia z Green Canoe. Niesamowite nowe doświadczenie, wspaniali ludzie, których bardzo serdecznie pozdrawiam (Dorota, Jola, Ewa, Ania, Asia, Adam) ogromnie się cieszę, że miałam szanse Was poznać.
Warsztaty pomogły mi odkryć piękno fotografii. Spojrzeć twórczo na otaczającą nas przestrzeń i odkryć w niej mnóstwo inspiracji.
 Sprawy techniczne, które dotąd były dla mnie "czarną magią" stały się bardziej przejrzyste i wcale nie takie straszne jak myślałam.
 Mam nadzieję, że dzięki wiedzy, którą wyniosłam z warsztatów będziecie mogli cieszyć oko zdjęciami lepszej jakości.

poniżej kilka moich zdjęć zrobionych na warsztatach:















pozdrawiam
Kasia

czwartek, 18 kwietnia 2013

pastelowy akcent

Na samym wstępie PODZIĘKOWANIA, za wszystkie wspaniałe komentarze pod ostatnim postem. Kochani, jesteście wspaniali! Dziękuję i jeszcze raz dziękuję. 

*****************

W końcu jest!!! Pachnąca, wytęskniona, dodająca życia - WIOSNA.  Miejmy nadzieję, że rozkręci się na dobre i już zostanie. Normalnie zabraniam jej się oddalać!!!!
Wspaniałe dni ciepełka, "wypełzliśmy" rodzinnie na powietrze, które dodaje skrzydeł. Grabienie, sprzątanie nikomu nie straszne, aż chce się pracować. Trampolina rozstawiona, dzieciaki tak wymęczone, że noce przesypiają jak aniołki. Oby tak dalej.
Na podwórku tłok i rozgardiasz. Rodzice w końcu wyrazili zgodę na rozebranie starych szop pamiętających pradziadków. Zresztą jeszcze trochę, a rozwaliłyby się same ze starości. Co najważniejsze szykuje się więcej przestrzeni i lepszy widok z okna. Widoku na przedwojenny wychodek dziadka mam już serdecznie dość.
Zaczynam planować tegoroczny wystrój tarasu. Na początek wykupiłam prawie cały zapas ziemi w "Biedronce". W najbliższych dniach mam zamiar pomalować wszystkie donice (biały, czarny- jeszcze nie wiem)
Ale, ... sprawy tarasowo - zewnętrzne odkładam do momentu aż coś tam stworzę.
 Dzisiaj będą pastele w pokoju Haneczki. Kilka poduszek, proporczyki, to co powstało w ostatnim czasie, w przypływach wolnego czasu, którego zawsze za mało.
Nie obyło się bez odświeżenia jednej ze ścian, na której Hanka stworzyła takiego Picasso, że o mało nie zemdlałam z wrażenia. Cała ściana, do samego sufitu. Do dzisiaj zachodzę w głowę jak tam się dostała. 
Cóż, stało się.
Nie płaczemy nad rozlanym mlekiem. Przezorna mama uzdolnionego dziecka zawsze musi być ubezpieczona i posiadać zapas farby z pokoju przyszłej malarki.
Po Picasso nie zostało śladu, ale nie mam pojęcia jak jej przetłumaczyć żeby tego nie robiła. To nie pierwszy taki numer. Zabrałam kredki, ale na zajutrz oddałam. Patrzy się jak ten kot ze Shreka i przeprasza, że już nie będzie "bzydko robiła"
Może Wy macie jakieś sprawdzone sposoby, wypróbuję każdy.
Farba mi się kończy :))))))))))

A teraz "foty z pokoju psoty"






Gościnnie, zajączek z wiosennego CANDY :)









a kuku, mam Was :)))))))) 

pozdrawiam
Kasia

piątek, 12 kwietnia 2013

Nieśmiało się chwalę:) Nasz dom w "Moim Mieszkaniu"

Kochani.....nieśmiało, ale jednak, chciałabym się pochwalić sesją zdjęciową naszego domu, którą można zobaczyć w majowym numerze "Mojego Mieszkania" Bardzo się cieszę, że doczekałam się publikacji. Sesja odbyła się w zeszłym roku wiec troszkę się naczekałam, ale to naprawdę teraz  nie ma najmniejszego znaczenia ponieważ fakt ukazania się gazetki z fotkami naszego starego domu bardzo cieszy.
Jak możecie zauważyć nieco się już u nas pozmieniało, nie siedziałam bezczynnie przez ten czas :)))) ale cóż tak już ze mną jest i chyba nic tego nie zmieni, powiem (napiszę) więcej nie chcę tego zmieniać tak mi dobrze, ot taki mały budowlaniec z pasją ze mnie.
Uciekam się cieszyć, a Was serdecznie zapraszam do kiosków oraz do miłej lektury.

Kilka fotek z sesji, która okazała się wspaniałą zabawą i niezapomnianym nowym doświadczeniem, za które bardzo serdecznie dziękuję redakcji "Mojego Mieszkania".





Zdjęcia M. Czechowicz, stylizacja: O. Buczkowska, tekst: D. Jaworska, sesja opublikowana w Moim Mieszkaniu 5/13, właścicielem materiału jest Wydawnictwo Murator SA.




pozdrawiam
Kasia

czwartek, 4 kwietnia 2013

Wiosenne CANDY

Przyszedł czas spełniania obietnic. Jedną z takich obietnic było Candy, które ogłaszam z wielka przyjemnością właśnie DZISIAJ. 

Dzięki "piłkarskiej środzie" mojego m. miałam wolny wieczór. Nie tykałam żadnych pędzli, nie przestawiałam mebli tylko szyłam króliczka, który to został słodkim cukieraskiem w moim wiosennym CANDY, i trafi do domu jednej lub jednego z Was.

Tym samym chciałabym również podziękować wszystkim członkom, nowym członkom oraz odwiedzającym mojego bloga za każdą wizytę, która sprawia mi dużo radości i dodaje zapału do dalszego tworzenia. 
Dziękuję i zapraszam częściej.

Królisia ma około 90 cm wzrostu, filcowe buciki, torebeczkę, wielką marchewę i duże majtasy pod wiosenną sukieneczką.





Mam nadzieję, że przypadnie wam do gustu i spodoba się waszym pociechom.

Zasady udziału w Candy są niezmienne, mianowicie:

1. zostaw komentarz pod tym postem deklarujący chęć przygarnięcia wiosennego zajączka,
2. zamieść na swoim blogu wybrany banerek z aktywnym linkiem do mojej strony,
3. dodaj mnie proszę do swojej listy obserwowanych blogów (będzie mi bardzo miło),
W zabawie może wziąć udział każdy. Osoby nieposiadające bloga proszę o pozostawienie maila.

Candy trwa do 28 kwietnia, losowanie i ogłoszenie zwycięscy 29 kwietnia w poniedziałek.





Pozdrawiam wiosennie
Kasia


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...