sobota, 22 lutego 2014

Przy stole...............

Witajcie
Na wstępie Chciałabym serdecznie podziękować za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem oraz za wszystkie oddane na mnie głosy w konkursie 
"Kobieta z pasją" roku 2013
Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję. 
Jednocześnie przypominam ponieważ konkurs trwa do 13 marca więc można jeszcze głosować.
Jeżeli zechcecie oddać na mnie Swój głosik będzie mi bardzo miło. Wystarczy wejść na stronę organizatora TUTAJ i kliknąć w lubię to pod moim zdjęciem. Przypominam również, że dla chętnych osób, które pozostawią najciekawszy komentach argumentujący swój wybór firma Tchibo ufundowała ciekawe nagrody.

***
Teraz troszkę o naszej jadalni. Zmienił się glówny element wystroju czyli stół.
W miejscu mojego unikatowego okrągłego stołu pojawił się duży prostokątny (90x200). Poprzednik na pewno był piękniejszy, ale niestety nie mieściliśmy się wszyscy przy nim. Dlatego decyzja o zakupie większego stołu była tylko kwestią czasu. Dla ciekawości dodam, że okrągły stół wystawię na sprzedaż. Muszę tylko zrobić kilka zdjęć blat jest uszkodzony w kilku miejscach.
Skompletowałam również nowy zestaw krzeseł. Zależało mi na sześćiu równych. Krzesła pochodzą z aukcji internetowej. Zostały przemalowane i obite nową tkaniną.
Bardzo długo zastanawialam się nad kolorem blatu. Ostatecznie został dębowy choć do końca nie wiem czy była to właściwa decyzja. Zresztą...przemalować zawsze można:))))




Na sam koniec trochę hobbystycznie. Kilka zdjęć mojej małej modelki. Uwielbia pozować, a ja uwielbiam robić jej zdjęcia.


pozdrawiam i do następnego
mam nadzieję, że rychłego.
Kasia

poniedziałek, 17 lutego 2014

Nowa łazienka oraz "Kobieta z pasją" roku 2013


Witajcie


Zgodnie z obietnicą, w końcu mogę pokazać Wam naszą mała łazienkę umieszczoną na parterze domu.
 Zasadniczo remont dobiegł końca choć uważam, że jeszcze trzeba ją lekko dopieścić i wykończyć w kilku miejscach.
Jak zapewne wiecie remonty bywają męczące, a jak dodatkowo wszystko nie idzie tak jak sobie z góry założyliśmy mogą doprowadzić do frustracji. Ja przynajmniej byłam bliska takiego stanu. Pan remontujący łazienkę nie miał łatwo, jeżeli to przeczyta niech wie, że w gruncie rzeczy nie jestem taka zła jak zapewne o mnie myśli :)))
Obiecałam sobie, że zapnę wszystko na ostatni guzik jak tylko złapię trochę świeżego oddechu i odreaguje ten cały remont (koniecznie w tym tygodniu) Strasznie niecierpliwa ze mnie babka:))))

Ciężko określić styl w jakim zaprojektowałam łazienkę. Zależało mi żeby pasowała do reszty domu, była wygodna, ale przede wszystkim łatwa do sprzątania (uwierzcie na tej mozaice nic nie widać).
Efekt końcowy może wydawać się trochę monochromatyczny, ale właśnie pomysł na taką łazienkę chodził mi po głowie od dłuższego czasu.  

Dla wszystkich zainteresowanych płytkami  kilka szczegółów:
płytki ścienne VIVES, seria MUGAT blanco - białe.
MUGAT negro - czarne. Wymiar płytek to 10x20cm. 
Są to Hiszpańskie płytki ceramiczne do kupienia w sklepach internetowych
Mozaika podłogowa/ścienna - MONOCOLOR CREATIVE. dostępna w Leroy Merlin zakup na sztuki/plastry.




***

Druga sprawa na dzisiaj to małe ogłoszenie.
Mianowicie:
Moje Mieszkanie na łamach swojego pisma ogłosiło konkurs na 
"Kobietę z pasją" roku 2013. 
Zostałam nominowana do tego ciekawego wyróżnienia i jest mi z tego powodu niezmiernie miło.
Jeżeli macie ochotę możecie oddać na mnie głos wchodząc na stronę organizatora TUTAJ
i klikając w "lubię to" pod moim zdjęciem.
Dodatkowo dla chętnych osób, które pozostawią najciekawszy komentarz argumentujący swój wybór firma Tchibo ufundowała  atrakcyjne nagrody
Zachęcam do głosowania i z góry dziękuję za każdy głosik.


Na dziś to tyle
pozdrawiam
Kasia

środa, 5 lutego 2014

Uszate panienki:)

Dzisiaj dopiero zauważyłam, że od ostatniego wpisu upłynęło już dwa tygodnie:(,
   normalnie blogowo "zapuściłam się" hi hi hi. 
W ostatnim czasie bardziej niż zazwyczaj jestem zabiegana, zapracowana i zmęczona. Może gdyby doba trwała nieco dłużej nadrobiłabym wszystkie zaległości i znalazła czas na odpoczynek?
Cóż, pęd życia dopadł i mnie.
Pozostaje naładować bateryjki i pędzić dalej.(Czy ktoś posiada zbędny akumulator?) hi hi hi.
Po dłuższej przerwie wróciłam do mojego hobby jakim jest szycia zajączków, króliczków jak kto woli.
 Zaczęłam również spełniać swoje marzenia :))))))))))))  W ubiegły weekend rozpoczęłam kurs projektowania wnętrz. Przyczynił się do tego mój m. , który podarował mi niniejszy kurs w prezencie z okazji trzynastej rocznicy naszego ślubu. Zaskoczył mnie tym BARDZO ponieważ nigdy nie pałał z zachwytu do moich domowo-wnętrzarskich poczynań. A tu proszę taka niespodzianka! Kto by się spodziewał:) Na pewno nie ja ;)
 Z jednej strony bardzo się cieszę, z drugiej mam obawy. Przeraża mnie wizja "zawalonych" weekendów i cotygodniowych dojazdów po 100 km. Zresztą.......to tylko trzy miesiące zleci w mgnieniu oka :))

Wracając do mojego hobby.
Chciałabym przedstawić Wam swoje modelki.
Dziewczyny były zestresowane przed sesją, więc wybaczcie niedociągnięcia:)

Króliczki są na sprzedaż, więc gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt na email

1. Wiosenny króliczek: wysokość ok. 98 cm, cena 150 zł plus 15 zł przesyłka
CIASTEK- przytulanka w komplecie.
SPRZEDANY



2. Fiołkowy króliczek (bez walizki): wysokość 91 cm, cena 140 zł plus 15 zł koszt wysyłki.
SPRZEDANY





Kuchareczka (bez akcesoriów):
 wysokość 91 cm, cena 140 zł plus koszt wysyłki 15 zł.
SPRZEDANY




Trochę dużo tych zdjęć - wybaczcie:) nie mogłam się oprzeć.
***
Mam nadzieję, że następnym razem będę mogła pokazać Wam łazienkę, której remont pomalutku dobiega końca.
Pozdrawiam i do następnego
Kasia

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...